wtorek, 19 listopada 2013

Nasi przyjaciele- "węgle złożone" ;)

Pamiętaj! węglowodany złożone i błonnik to nasi sprzymierzeńcy w dbaniu o szczupłą sylwetkę i zdrowie. Jak już wielokrotnie, każdy z nas czytał w kolorowych pismach- niekoniecznie dla kobiet, węglowodany proste są mniej pożądane przez nasz organizm niż ich bardziej złożone koleżanki. 
Dlaczego i co z tego wynika? Najważniejszą cechą węglowodanów prostych np. białego cukru czy maltozy zawartej w piwie, jest szybkie wchłanianie i gwałtowny wzrost glukozy we krwi (czyli po prostu wysoki indeks glikemiczny). Węglowodany złożone wchłaniają się po woli, zwykle towarzyszy im błonnik, takim produktem jest np. pełnoziarnisty makaron. Jest to taka podwójna bomba zdrowia,węglowodany złożone same w sobie wolniej się trawią, dodatkowy błonnik jeszcze bardziej spowalnia proces trawienia i wchłaniania. Czyli jesteśmy dłużej syci, nie mamy skoków glukozy itd. Niestety w naszej mentalności zakorzenione jest ""sosowanie". Lubimy jeść wszystko z tłustymi sosami. Nawet zwykły, biały makaron ugotowany al dente nie jest taki zły, do czasu pokrycia go "kupnym" sosem. Gotowe produkty tego typu są słodzone, mają dużo tłuszczu i wzmacniaczy smaków jak i konserwantów. Jeśli decydujemy się na sos, zróbmy go samodzielnie ze świeżych warzyw z niewielką/niezbędną ilością tłuszczu. Aby walczyć z napadami głodu zwiększcie dobowe spożycie błonnika. Można wypracować sobie kilka zdrowych nawyków np. dodać łyżkę otrębów (pszenne mają najwięcej błonnika, natomiast owsiane obniżają poziom cukru we krwi najlepiej stosować je naprzemienne lub mieszając) do ulubionego jogurtu czy musli. Ciekawym zabiegiem dietetycznym jest dodawanie płatków owsianych do mąki podczas pieczenia- wzbogacamy w ten sposób nasze ciasto. Pomysłów jest na prawdę wiele... I zaprzestańmy "sosowania" wszystkiego co jemy 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz