Dziś chciałam napisać kilka słów o nieswoistych bólach goleni- czyli po polsku- bólu w okolicach piszczeli/kości piszczelowej- przód łydki
Dolegliwości te dotyczą przede wszystkim biegaczy i osób intensywnie ćwiczących, ale nie tylko. Kobiety noszące buty na wysokim obcasie czy panowie w niewygodnym obuwiu również mogą się na to uskarżać, pozycja siedząca również usposabia do tego typu dolegliwości!!! Czym się charakteryzuje? Jest to ból przeszkadzający w trakcie wysiłku fizycznego, ale utrzymujący się również po jego zaprzestaniu. Występuje bolesność przy dotyku, wyczuwalne napięcie tkanek czasem ucieplenie i stan zapalny (w okolicach goleni). Czym spowodowane są tego typu dolegliwości? Jak już wcześniej wspomniałam dotyczą przede wszystkim sportowców, główną przyczyną są przeciążenia podczas treningu oraz nadmierne napięcie warstwy głębokiej mięśni, co może wydawać się zabawne tylnej strony łydki. Najczęściej przeciążeniu ulega mięsień płaszczkowaty (często wspólnie z mięśniem brzuchatym łydki) oraz mięsień piszczelowy tylny. Oba te mięśnie przyczepiają się do kości piszczelowej. W wyniku nadmiernego napięcia i przeciążenia "pociągają"/"podrażniają" kość (okostną) i powodują dolegliwości bólowe z przodu lub z boku łydki. Jak sobie pomóc? Niestety w stanie ostrym czyli w przypadku stanu zapalnego (ucieplenie, zaczerwienienie, ostry ból przy dotyku) zalecane jest ograniczenie aktywności ruchowej np. biegania. Dodatkowo zalecane jest schładzanie bolesnej okolicy- działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. Bardzo przydatne są masaże, rozciąganie i uelastycznianie przeciążonych tkanek/mięśni. Jeśli aktywnie uprawiasz sport zalecana jest wizyta u specjalisty, który pomoże Ci zapobiegać wtórnym przeciążeniom i opracuje odpowiedni plan regeneracji po treningu. Gdy dolegliwości nie są nasilone możesz spróbować samodzielnie wykonywać stretching mięśni łydki oraz schładzać bolesne miejsce (15min/2 razy na dobę).
A na koniec zachęcam was do podjęcia aktywności ruchowej i obowiązkowego stretchingu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz